Osoby, które podchodzą do wolontariuszy na pikietach, często podają się za specjalistów w różnych dziedzinach. Czy są to „specjaliści”, którzy zdobywali wiedzę w systemie głębokiej komuny, gdzie aborcja była dostępna na życzenie? A może „specjaliści”, którzy zostali zmanipulowani przez różne środowiska, organizacje, które są ze sobą mocno powiązane i czerpią korzyści finansowe z procederu zabijania dzieci oraz mają ułatwiony dostęp do mass mediów? Nikt nie chce być oszukiwanym, a nasze społeczeństwo przez lata w subtelny sposób było faszerowane ideologią, która zezwalała na niszczenie ludzkiego życia. Również dzisiaj nawołuje się do zabijania w imię ideologii zafałszowanej „wolności” czy „nauki”.