Teksas: dożywocie za przestępstwo aborcji

Amerykański stan Teksas udoskonalił przepisy chroniące życie. Od niedawna osobie przeprowadzającej aborcję może grozić kara dożywotniego więzienia i grzywna w wysokości co najmniej 100 tysięcy dolarów. Prawo obowiązuje od samego zapłodnienia niemal bez wyjątków.

Ustawa o biciu serca

1 września minie rok odkąd teksańscy prawodawcy ustanowili zakaz aborcji od momentu wykrycia bicia serca dziecka (czyli już od około 6. tygodnia ciąży). O znaczącej skuteczności ustawy „Texas Heartbeat Act” pisaliśmy wcześniej TUTAJ. Pomimo starań organizacji aborcyjnych do spółki z politykami nie udało się obalić ustawy, nawet wtedy, gdy prawo do aborcji było zagwarantowane konstytucyjnie. Jednak po tym, jak 2 miesiące temu ta gwarancja przestała istnieć (po przełomowym dla całych Stanów Zjednoczonych wyroku Sądu Najwyższego), Teksas podjął kolejne kroki, by lepiej chronić życie. Zamiast dotychczasowej kary 2 do 5 lat więzienia, aborterzy będą się musieli liczyć z dożywotnim pozbawieniem wolności i grzywną w minimalnej wysokości 100 tysięcy dolarów.

Skuteczniejsze karanie aborcjonistów

Aborcja jest teraz przez prawo Teksasu uznawana za przestępstwo drugiego stopnia. To oznacza, że stanowy prokurator generalny otrzymał uprawnienia, by je wprost egzekwować. Organizacja Texas Right to Life podkreśla, że nowe prawo „pozwoli bardziej efektywnie karać aborcjonistów odpowiedzialnych za zabijanie nienarodzonych dzieci”. Jest to o tyle ważne, że kilka większych miast Teksasu, między innymi Dallas, Bexar czy Fort Bend, starało się zablokować możliwość korzystania z miejskich funduszy do ścigania aborterów. Amerykański portal LifeNews.com twierdzi, że były to w istocie próby lokalnego zalegalizowania aborcji. Zgodnie z nowym prawem nawet w przypadku niechęci miejscowych służb do podjęcia działań, osoby wykonujące aborcje nie pozostaną bezkarne.

Aborcja pozostaje legalna tylko w przypadku, gdy ciężarna kobieta jest „w stanie zagrażającym życiu pogorszonym, spowodowanym lub powstałym przez ciążę”. W przypadku nielegalnej aborcji matce nie grożą zarzuty karne.

Prawo efektywnie chroni dzieci

Według LifeNews.com przez ostatni rok w Teksasie zaobserwowano spadek liczby wykonywanych aborcji aż o 50%. Suche liczby oznaczają jednak konkretnych ludzi istniejących dzięki prawu chroniącemu ich życie. Tysiące dzieci dostały szansę, by je przeżyć. Każde z nich jest mocnym argumentem na to, że tym, co najskuteczniej chroni nienarodzonych, jest prawny zakaz aborcji.

Tekst: Natalia Klamycka


Nie bądź obojętny!  Wspieraj działania Fundacji! Jeśli uważasz, że to co robimy, jest dobre i słuszne, pomóż to kontynuować! Nawet niewielkie wpłaty mają znaczenie. Numer konta: 47 1160 2202 0000 0004 7838 2230

Sprawdź podobne wpisy

Ten dokument MUSI zobaczyć KAŻDY. „Miało nie żyć” – film o dzieciach, które skazano na śmierć w majestacie prawa.

27 marca, 2024

Ministerstwo Zdrowia wciąż uprawia brudną grę wokół wytycznych do aborcji. Przez wiele miesięcy w tajny sposób

26 marca, 2024

Policja rozwiązała bezprawnie legalną pikietę antyaborcyjną w Raciborzu! Policja zarekwirowała plakat razem ze stelażem i

24 marca, 2024

Bądź na bieżąco!

Chcesz wiedzieć, co się dzieje? A może umykają Ci ważne wydarzenia? Pokonaj cenzurę treści pro-life: zapisz się na newsletter! Będziemy informować Cię bezpośrednio i już nic nie przegapisz.